poniedziałek, 4 września 2017

Trzy dwa jeden..... SZKOŁA START!

Stało się.
Nasz pierworodny rozpoczal dzisiaj rok szkolny- zerowke w budynku szkoly podstawowej.
Czy byl stres? Raczej nie, za to od kilku dni czuc bylo w powietrzu elektryzujaca ekscytacje. Po zajeciach adaptacyjnych dla przyszlych zerowkowiczow, ktore mialy miejsce w zeszlym tygodniu, Mikolaj nie mogl sie wrecz doczekac pierwszego dnia w szkole.
I jak bylo? "Nudny ten pierwszy dzien"- tak opisal go Mlody zaraz po inauguracji. Tajemniczy apel, kojarzacy sie wczesniej Mikolajowi tylko i wylacznie z jablkiem okazal sie byc zbyt oficjalny, patetyczny i po prostu nudny dla kilkulatkow (i nie tylko dla nich).

Nadzieja w dniu jutrzejszym...
Plecak spakowany, ciuchy naszykowane... Pobudka o 7:15!


Nizej przedstawiam moj plan dnia na jutro przygotowany przez Mikolaja, ktory postanowil zadbac o to, by podczas jego nieobecnosci w domu nie nudzilo mi sie za bardzo. Kochany, prawda?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

DZIEKUJE ZA KOMENTARZ!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...