Uwielbiany przez nas, naszych rodzicow, dziadkow i pradziadkow.
Od pokolen konstruowany z roznych materialow i roznymi sposobami, ale zawsze w jednym i tym samym celu- by poniosl go wiatr, by polecial wysoko w gore.
Latawce.
Nam (czytaj J. i mi) najwieksza frajde przynosi puszczanie wiekszego latawca nad morzem, gdzie wiatr potrafi byc naprawde silny. Genialna zabawa!
Aby wykluczyc jednak prawdopodobienstwo porwania Syna przez zywiol, zrobilam specjalnie dla Niego Jego wlasny i mniejszy obiekt latajacy idealnie nadajacy sie na parkowe szalenstwa.
Do zrobienia wlasnego latawca potrzebne beda:
- 2 patyki
- reklamowka, ewentualnie kartka papieru
- sznurek
- tasma klejaca
- kolorowe papiery lub bibula
- nozyczki
- tekturowa rolka po duzej tasmie klejacej
1. Dwa, roznej dlugosci patyki laczymy ze soba za pomoca sznurka tworzac konstrukcje przypominajaca krzyz.
2. Na koncu dluzszego patyka przywiazujemy sznurek na ogon.
3. Kladziemy nasza konstrukcje na folii lub arkuszu papieru i odrysowujemy jego ksztalt. Warto zostawic 2 centymetrowy margines.
4. Wycinamy uzyskany ksztalt. Zagieta folie przyklejamy do patykow za pomoca tasmy.
5. Na ogon przywiazujemy kokardki zrobione z kolorowego papieru.
6. Na koncu robimy uprzez latawca. Do kazdego z rogow latawca przyklejamy sznurki, ktore laczymy na srodku tworzac odpowiedni kat. Do zbiegu sznureczkow dowiazujemy dlugi sznurek, za ktory bedziemy trzymac latawiec.
7. Sznurek nawijamy na przecieta kartonowa rolke po tasmie klejacej.
Na koniec pozostaje czekac na dobry wiatr.
Przyjemnosci!
cudności ten Wasza latawiec!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł!!
OdpowiedzUsuńpełna profeska! Mi by tak pewnie nie wyszło... muszę męża zacgonić do roboty!
OdpowiedzUsuńTrzeba probowac! Trening czyni mistrza ;)
UsuńO i już mamy plan na jutrzejszy spacer :) Dzięki.
OdpowiedzUsuńLatawiec zrobiony? Mam nadzieje, ze wiatry sprzyjaly :)
UsuńAle super;)
OdpowiedzUsuńPiękny latawiec! :)
OdpowiedzUsuńWow jest super!
OdpowiedzUsuńŚwietny. Podobny robiłam z tatą . Teraz się zbieram żeby zrobić z Kajem
OdpowiedzUsuńU nas w domu tez Tata robil z nami latawce :)
Usuńfajowy:))
OdpowiedzUsuńAle pomysł fajny. Zupełnie zapomniałam o latawcach!
OdpowiedzUsuńNo wlasnie ja tez zapomnialam o tym jaka frajde mozna miec z puszczania latawca wlasnorecznie zrobionego :) Polecam!
UsuńPiekny , ja mialam zawsze problem z tym odpowiednim kątem ;)
OdpowiedzUsuńMi sie jakos udaje, ale mam na jego zrobienie pewien niezawodny patent ;)
UsuńIdziemy po długie patyki dzisiaj do parku! :)
OdpowiedzUsuńbedzie idealny na weekend! :)
W takim razie zycze silnych wiatrow we Wroclawiu u owocnych patykowych zbiorow :)
Usuńfajnie:0
OdpowiedzUsuńDzieki Kobiety za mile slowa!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się!!!
OdpowiedzUsuń