Ja w kazdym badz razie nie wiedzialam...do minionego wtorku.
A jak juz sie dowiedzialam, to ciezko zachorowalam na pompononizm!
Same spojrzcie... inspiracji w sieci mozna znalezc od groma i troche!
Jestem pewna, ze kazdej z Was cos przypadnie do gustu.
Ja od rana wycinam, zawijam, wiaze i tne... a efektami pochwale sie jak skoncze.
Jak zrobic pompona: klik lub klik.
Ja zawsze korzystam ze sposobu pierwszego.
Drugiego nie porobowalam, aczkolwiek do malych pomponow wydaje sie byc idealny.
A tutaj wskazowka jak zrobic dwu-kolorowego: klik
Zmieniajac temat, u nas kalendarzowa wiosna, a na zewnatrz porywisty wiatr i mroz...
Z rana nawet snieg lezal na ziemi- toz to skandal! Szkoda gadac...
Na dzisiaj mielismy zaplanowany wyjazd do Londynu, ale niestety powracajaca na wyspy zima zniechecila nas do tego stopnia, ze zostalismy w domu...
Nawet na spacer strach wychodzic. Eh.
Byle do wiosny, takiej prawdziwej!
15, 16, 17 takie nasycone, sorbetowe!
OdpowiedzUsuńuwielbiam!
ps. nie wiem, jak zrobić pompon ;)
Zakochalam sie w tych kolorowych, sa niesamowite!!!
UsuńPod koniec postu wkleilam tutorial jak zrobic pompona.
Ja korzystam ze sposobu drugiego :)
uwielbiam nr.15, i widziałam już tą pufę milion razy, w sieci! Przyznam szczerze, że pompona nie umiem zrobić, a kiedyś robiłam..:/ patrząc na te zdjęcia z pewnością na dniach ruszę z nauką:)
OdpowiedzUsuńDo dziela! Przypomnienie tej nauki zapewne dlugo nie bedzie trwalo :)
UsuńPufa jest mega wypasiona i pewnie super wygodna. Pierwszy raz znalazlam ja w sieci i nawet przez chwile mialam w planach zrobic podobna, ale uswiadomilam sobie ze chyba za malo cierpliwa jestem :)
Pomponowe dywaniki widziałam już jakiś czas temu i oszalałam :):):) Są cudne ....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja mam ochote sie na nich polozyc :)
UsuńWygladaja super wygodnie i do tego ta kolorystyka... po prostu cudo!
chyba tez zostanę pomponiarą :)
OdpowiedzUsuńzapraszam po książki: http://chwileskradzione.blogspot.com/2013/03/marzenniowo-konkurs.html
Czyli mozna zakladac juz maly klubik ;)
UsuńDzieki za zaproszenie! Tym razem sie nie spoznie- obiecuje...musze sie tylko zastanowic co z ta kasa zrobic ;)
:)
Usuńja pomponiaste potworki mężowi do samochodu robiłam hehehe fajna sprawa :D robiłam jak na 2 sposobie nie chciało mi sie kółek wycinać ;-) te zasłonki sa booooskie ....
OdpowiedzUsuńPochwal sie potworkami to moze i ja zrobie jak nie beda zbyt trudne :)
UsuńTen drugi sposob dla mnie wydaje sie trudniejszy, bo pozniej trzeba rowno przyciac welne... chyba latwiej mi sie wyciac kolka z kartonu ;)
Oooo to zapraszam do siebie na kawke, jak juz sie wybierzecie do Londynu ;) Ja wprawdzie mieszkam troche poza, ale w miare blisko :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo za zaproszenie :)
UsuńMyslelismy o wypadzie tylko na sobote, ale jesli uda nam sie zorganizowac wyjazd z noclegiem to kto wie, moze wtedy wypijemy razem kawe :)
Aj jak na jeden dzien to macie daleko!:) Zdecydowanie z noclegiem ;) Powaznie, daj znac na mirka_ivett@wp.pl moze zrobimy mini "spotkanie blogerek" :)
UsuńSpotkanie blogerek brzmi niezle :)
UsuńDam zdac jak bedziemy planowac wyjazd :)
Przy dobrych wiatrach to droga w jedna strone zajmuje nam okolo 3h, takze nie jest tak zle :)
Świetne te i inspiracje:) Spodobał mi się dywanik:) Ciekawa jestem cio wymyśliłaś?:)
OdpowiedzUsuńDywanik jest rewelacyjny! Tylko obawiam sie troche, ze podczas sprzatania odkurzacz moglby zaczac wciagac kolejne nitki welny ;)
UsuńMoje "cos" jeszcze na etapie tworzenia pomponikow.
Przy malym dziecku pewnie zajmie mi to kilka dni ;)
Chcę taki dywan! A ponoć chcieć to móc:) więc jakoś się tylko zmotywuję do robienia pomponów:)
OdpowiedzUsuńJak zdecydujesz sie na dywanik, to koniecznie pochwal sie efektem koncowym! Moze wtedy i mnie zmobilizujesz :) Powodzenia!
UsuńCudne! Wszystkie! Pomponowe zakładki - idealne na prezent :)
OdpowiedzUsuńDokladnie- wszytskie! Z kazda kolejna inspiracja wpadalam w coraz wiekszy zachwyt pomponowy :)
UsuńDla mnie numerem 1 jest pufa!
o jacie taki dywan fajna sprawa :D tylko ciężko by się go odkurzało ;)
OdpowiedzUsuńTez o tym myslalam :)
UsuńTrzeba byloby tez pomyslec o dobrym zwiazywaniu pomponow zeby odkurzac nie zaczal wciagac nitek do srodka ;)
Ale zapewne fajnie by sie lezalo na takim welnianym dywaniku :)
Dzieciakom takie pompony na pewno przypadłyby do gustu ;)
OdpowiedzUsuńU nas też zimowo :(
O tak, Miko od wczoraj lata podekscytowany z pomponami, ktore do tej pory zrobilam :) I choc nie wie po co je robie, to w tej formie bardzo mu sie podobaja.
Usuńoooo a o tym nie słyszałam:) fajne te pompony, nasze plany tez zostały zmienione, powrot zimy na całego!
OdpowiedzUsuńAh, nic mi nie mow na temat pogody.
UsuńTe wiatry doprowadzaja mnie do szalu!
Od wczoraj walcze w bolem glowy... cisnienie szaleje!
misiek pomponiasty jest super :D
OdpowiedzUsuńI zapewne bardzo cieply :)
Usuńa co do instrukcji to można też zrobić pompona owijanego na widelcu - łatwiej niż na palcach i od razu związać go włóczką bez ściągania z widelca :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.eskimimimakes.com/2012/03/fork-pom-poms.html - tu jest instrukcja :)
O, dzieki!
UsuńO widelcowej meodzie nie slyszalam, ale chyba jest prostsza od tej na palcach :)
O matko, jakie śliczne! Kusi mnie zrobienie takiej podusi... tylko kiedyczas na to znaleźć? ;)
OdpowiedzUsuńNic nikogo nie goni :) Powoli... kazdego dnia po kilka pomponow i w kilka/kilkanascie dni poducha bedzie gotowa :)
UsuńNie ma co stawiac sobie zbyt wysoko poprzeczki jesli chodzi o takie zajecia, bo to ma byc przyjemne a nie stresujace :)
Ale cudenka!:)
OdpowiedzUsuńWybralas dobry moment na rozpoczecie tego nowego hobby, do grudnia powinnas sie wyrobic ze swiatecznymi upominkami dla wszystkich Twoich najfajniejszych na swiecie, syperanckich wirtualnych kolezanek;)))
Buzile i udanej niedzieli!:*
haha :) Cos konkretnego dla siebie wybralas?
UsuńPomponiasty fotel styknie czy komplecik uszykowac razem z dywanikiem? ;)
Buziaki!
Mysle, ze poduszeczka w "interowskich" barwach wystarczy mi w zupelnosci...oczywiscie w rozmiarze XXL;)))
UsuńSkromnosc to Twoje drugie imie :)
UsuńMam nadzieje, ze wyrobie sie z tymi drobiazgami do Swiat ;)
Buziole!
Prawdziwe cudeńka :D
OdpowiedzUsuńTez tak mysle!
UsuńPomponiaste dziela :)
Widziałam już kiedyś kilka z tych zdjęc, ale za każdym razem i tak robią na mnie niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz zrobilam taki powazniejszy pomponiasty research, takze z wiekszoscia zdjec spotkalam sie pierwszy raz :)
UsuńPodoba mi sie kazdy pomysl na wykorzystanie pompona!
...a o takim dywanie to marze!!!
boskie
OdpowiedzUsuńNic dodac, nic ujac :)
UsuńTez tak mysle!
pomponiaki genialne :D
OdpowiedzUsuńW rzeczy samej ;)
UsuńU nas też mroźno , aż od wiatru głowe urywa. A na rowerze niewiem czemu czy z pracy. czy do zawsse pod wiatr.
OdpowiedzUsuńU nas też pompompony, ale jakoś nie szukałam inspiracji, a te są świetne. Tylko od czgo zacząć :-)
Jak to od czego? Od kupna welny, a jak juz ja masz to od owijania :)
UsuńJa jestem mniej wiecej w polowie mojego malego projektu...do zrobienia mam jeszcze troche pomponow i bede mogla sie pochwalic tym czyms co wyjdzie ;)
Powodzenia!
Niemogę się doczekać :-)
Usuńnie mam zupełnie głowy teraz do pomponów....a takie cudowności jednak chciałabym mieć ;) mieć ale nie robić ;)
OdpowiedzUsuńRobienie tez moze byc przyjemne.
UsuńJa tam sie relaksuje przy tym owijaniu ;)
ale wspaniałe rzeczy nawet nie wiedziałam że można takie cuda z pomponów zrobić, szok :0 a co do wiosny to ja już tracę nadzieję, że ona w ogóle przyjdzie, u nas pogoda masakryczna, podobnie jak u was, wieje, mrozi i czasem pada.
OdpowiedzUsuńU nas nadal bez zmian.
UsuńWiatr glowy urywa, a zimno szczypie w nosy...
Dobrze, ze nie pada, bo wtedy bylaby juz totalna klapa.
genialne! Uwielbiam pompony :)))
OdpowiedzUsuńJa je wrecz ubostwiam!!!
UsuńJeszcze troche i pochwale sie tym co zrobilam :)
Fantastyczny pomysł na te pompony ;)
OdpowiedzUsuńU nas mróz, a ja siedzę kolejny tydzień z chorą Natalką w domu ;(
Zdrowka dla Natalki!
UsuńKurujcie sie, bo wiosna tuz tuz :)