Podczas zabawy, jednej z figurek przypisana zostaje funkcja mamy.
Na moje pytanie, co teraz ta mama bedzie robila w wolnym czasie, Mlody odpowiada, ze bedzie wieszala pranie, myla glowe i zmywala...
Nic dodac, nic ujac.
Taka wlasnie sobie marke wyrobilam po trzech latach mamowania.
Sprzataczka z czysta glowa- Ot co!
hahha :)))) swietne :)))
OdpowiedzUsuńSwietna to byla odpowiedz jak zapytalam co tata bedzie robil w wolnym czasie: pracowal,gral i remontowal :)))
UsuńTak wlasnie widzi nas nas Miko ;)
Ale sie usmialam. Ciekawe co by moj synek powiedzial. :)
OdpowiedzUsuńZapytaj :)
UsuńDlaczego ja nie wpadlam na Twojego bloga to ja naprawde nie wiem... wstyd!
Poprawiam sie ;)
Cóż ... my mamy tak mamy :)
OdpowiedzUsuńSama radość :)
Mamy,mamy :) Wciaz znajdujemy sobie cos do robienia i na miejscu nie potrafimy wysiedziec ;)
UsuńMuszę zapytać dzieciaki czym się zajmuje mama - ciekawe co usłyszę ;)
OdpowiedzUsuńAgus, spytaj koniecznie! Dowiesz sie samych ciekawostek :)
UsuńA ja jestem ciekawa co by moja Natalka powiedziała ;)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że było by podobnie ;)
haha,ach te pracujace mamy :)
UsuńOlu,nie ma co podejrzewac tylko pytac :) Sama jestem ciekawa odpowiedzi Natalki :)
Najważniejsze, że znajdujesz trochę czasu dla siebie: na umycie głowy :-))
OdpowiedzUsuńW sumie lepsze to niz nic ;)
UsuńDobrze, że przynajmniej głowę mas czystą :)
OdpowiedzUsuńhaha :) Z brudna glowa to juz bylaby tragedia na calego ;)
UsuńUrocze :)))))
OdpowiedzUsuńheheeee :)
OdpowiedzUsuńJa ostatio odkryłam, ze dla mojego dziecka mama to kazda pani , a tata to pan, a jak bardzo czegoś chcę to krzyczy aszia :-)
OdpowiedzUsuń