Synoptycy zapowiadali go juz na poczatku zeszlego tygodnia i faktycznie (troche z poslizgiem,ale jednak), ich przepowiednie sie sprawdzily. Snieg zamiast w tygodniu spadl w weekend, z czego cieszylismy sie jeszcze bardziej bo dwa cudownie zimowe dni moglismy spedzic razem.
Alez byla euforia!
Dwa dni wykorzystane do maksimum... od samego rana do zmroku.
Lepienie balwanow, robienie iglo, sanki, spacery... kochamy biala zime taaaaaaaaaaak bardzo!
Niesamowita dawka energii!
Dzisiaj o naszej bialej zimie przypomina nam juz tylko wciaz stojace iglo i przewrocony balwan przed domem...
Wow !!! Ale was ładnie zasypało !
OdpowiedzUsuńale Wam zazdraszczam... u nas ledno trawe przysypało :-(
OdpowiedzUsuńu nas też pieknie było co nie?
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia...śnieg to ja lubię tylko oglądać z okna :))
OdpowiedzUsuńMy mogliśmy się cieszyć śniegiem przez 2 tygodnie :) niestety dzień przed feriami zimowymi ociepliło się, spadł deszcz i już po śniegu :|
OdpowiedzUsuń