wtorek, 5 kwietnia 2016

Moj UCZEN

Kiedy zaczynal szkole, Miko byl jedynym polsko-jezycznym dzieckiem w klasie (byl, bo teraz sytuacja sie troche zmienila- teraz mowi nie tylko po polsku ;)), ale nie jedynym ktorego angielski nie byl pierwszym jezykiem. Siedem miesiecy temu wrzucilismy Go na gleboka wode, bo trzeba przyznac, ze zasob angielskich slow w dniu rozpoczecia edukacji szkolnej byl u niego dosc ubogi, jednak mozna bylo odczuc, ze fakt ten wcale Go nie ograniczal. Na szczescie dzieci w tak mlodym wieku z reguly nie maja tendencji do uprzedzen i przyjmuja, ze inny wcale nie znaczy gorszy co pomaga im w bardzo szybkim nawiazywaniu kontaktow z rowiesnikami, nawet jesli nie rozumieja sie nawzajem. 
Z zachwytem obserwowalismy jak z kazdym kolejnym miesiacem szlifuje swoja angielszyzne, mimo ze Miko nie mial zagwarantowanego indywidualnego nauczania jezyka angielskiego w szkole.
W miare szybko przystosowal sie do szkolnych warunkow, a dzis, po 7 miesiacach uczeszczania do niej moznaby rzec, ze jest jej wielkim fanem! 

Mikolaj uwielbia ja bezwarunkowo i wszystko co z nia zwiazane! 

Rewelacyjnie sie zaklimatyzowal! Ma ulubiona pania (na 30 maluchow sa az 3 nauczycielki) i swoja bande 3 innych chlopcow, z ktorymi trzyma sie na co dzien i bardzo dobrze dogaduje. 

Tempo wprowadzania nowego materialu jest dosc szybkie. Dzieci w ciagu pierwszego polrocza przerobili wszystkie literki, ‘friendly’ litterki (sh, ck itd.), potrafia je pisac jak rowniez maja za soba pierwsze proby pisania ze sluchu. 
Kilka razy w tygodniu nasz maly uczen przynosi do domu ksiazeczki do nauki czytania i mozecie mi wierzyc lub tez nie, ale po 7 miesiacach edukacji, moj niespelna 5-latek czyta! I co wazniejsze, czyta z zrozumieniem! Typowych prac domowych nie ma. 
Jesli chodzi o matematyke, w szkole skupiono sie jak narazie na rozwiazywaniu zadan w zakrsie 1 do 20. I tutaj warto wspomniec, ze Miko troche odstaje od reszty dzieci (co rowniez zostalo zauwazone przez nauczycielki), bo rozwiazuje rownania nawet do 100 wlaczajac mnozenie i dzielenie.

Nasz niejadek powoli zaczal brac przylad ze swoich rowiesnikow jesli chodzi o szkolne posilki. Miko jest typem wybrzydzacza, ktory nie lubi nowosci, wiec poczatki stolowania sie poza domem nie byly latwe, a wiekszosc dan opisywana byla przez niego slowem ‘disgusting’. Jedna z pan nawet wyszla z propozycja zmiany mikolajoego menu na wegetarianski. Moja sugestia, ze moze jeszcze troche poczekac przyniosla na szczescie oczekiwane skutki. Przed Wielkanoca Miko zjadl szkolnego kurczaka! Alleluja! 

WF, czyli angielski PE Miko ma raz w tygodniu, zwykle na sali gimnastycznej ale sadze, ze sytuacja zmieni sie wraz z zmiana pogody. 
Niezaleznie od aury jaka panuje na zewnatrz dzieci wychodza na swieze powietrze dwa razy dziennie. Te najmlodsze z Reception maja do dyspozycji zadaszony teren, gdzie moga sie dotlenic nawet gdy pada. 

Po Wielkanocnej przerwie nasz uczen rozpoczal ‘forrest school’, takze maluchy na nude na pewno nie narzekaja. 

A ja? 
Ja spokojnie spie 
Stres, ktory przezywalam we wrzesniu wydaje mi sie dzisiaj smieszny. 
Mamy w domy bardzo zdolnego, dwujezycznego ucznia, z ktorego jestesmy bardzo dumni!

3 komentarze:

  1. Wiele rzeczy pokrywa sie z sytuacja u nas. Z tym, ze Adas byl wlasciwie anglojezyczny idac do szkoly. Tez wybrzydza w domu z jedzeniem, w szkole za to jadl wszystko (w przedszkolu tez tak bylo), ale juz wie, ze pewne rzeczy mu nie smakuja (jak chili con carne), a inne uwielbia (fish). Plynnie czyta, pisze calkiem niezle, z matematyki wykazuje zdolnosci (tez wykonuje dzialania w zakresie 100), jest niesamowity w rozpoznawaniu i nazywaniu figur (nie wiem po kim te matematyczne zdolnosci, na pewno nie po rodzicach :). Zawsze z checia czeka na poniedzialek, bo wtedy tez ma po szkole sport club :) Troche balam sie zapisac go na zajecia pozalekcyjne tak szybko, ale okazalo sie, ze je uwielbia, teraz czekam, w ktorym kierunku bedzie chcial podazyc, bo od Year 1 beda bardziej "specjalistyczne" kluby :) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo Brawo Brawo !!!! I tak trzymać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratki, u nas jest calkowicie odwrotnie, Maja nie przepada za szkołą, nie lubi angielskiego i ogólnie jest mega nieszcześliwa w ciągu tyg. hahahah
    taki uparciuch!

    OdpowiedzUsuń

DZIEKUJE ZA KOMENTARZ!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...