zrodlo |
Alez byly emocje!!! Niesamowita atmosfera!
Na 4 i 7 kilometrze z niecierpliwoscia wyczekiwalismy naszego tatowego bohatera, ktorego udalo nam sie wypatrzec w tlumie . Mikolaj w roli dopingujacego sprawdzil sie wspaniale. Bil brawo i entuzjasycznie dopingowal wszystkich biegaczy slowami "keep going". Udalo mu sie nawet przebiec kilkanascie metrow z J. za reke :)
Bylo po prostu rewelacjyjnie!
Dumni jestesmy z naszego Taty, ktoremu szczesliwie udalo sie ukonczyc bieg i to z dobrym wynikiem!
Do tego piekna pogoda... MEGA DZIEN!
Brawo Tata !!!
OdpowiedzUsuńW imieniu Taty dziekuje!
UsuńGratulacje dla Taty!! :D
OdpowiedzUsuńDziekujemy! :)
UsuńGratuluję Tacie Mikołaja
OdpowiedzUsuńDziekujemy!
Usuńniezłe tłumy :D
OdpowiedzUsuńBrawa dla TATY!!
Tych tlumow to bylo duzo wiecej, bo starty kolenych grup byly rozlozone w czasie 3godzin :) Dziekujemy!
Usuń