poniedziałek, 5 maja 2014

Garsc anegdot 6

Przy okazji przeprowadzki natknelam sie na swoja stara karte "euro 26". Pokazuje Mikolajowi i pytam czy poznaje, kto jest na zdjeciu. Z niepewnoscia w glosie odpowiada:
"Babcia?"

Kobieto Ty moja, chodz do mnie! Zaplaszam!- krzyczy Mikolaj z podworka.

Mikolaj ostatnio dowiedzial sie, ze kobiety nie maja siusiakow.
Zszokowala Go troche ta wiadomosc... Po chwili zastanowienia, fakt skomentowal slowami:
"Biedni ci ludzie co nie maja siusiakow".

Podczas zakupow w markecie, na glownej alejce stala spora wieza zbudowana z kartonow ulubionego cidera J. Miko na jej widok krzyczy:  "Tatoooooo, tfoj ulubiony alohol!!!" i ciagnie Tate w alkoholowa alejke by koniecznie zaopatrzyl sie choc w sztuke.

Podczas kolejnych zakupow, Mikolajowi wlacza sie faza strazaka, czyli identyfikacja wszelkich wyjsc ewakuacyjnych. Nagle zaczyna krzyczec:
"Biedni ludzie uciekajcie!" ...i tak przez dobrych kilkanascie minut...

Mikolaj chodzi po domu z skarbonka. Pytam na co zbiera.
"Na Taty mienso"- uslyszlalam w odpowiedzi.

W zeszlym tygodniu Mikolaj mial bilans"31-36 miesiaca".
Na pytanie po co tam jedziemy, odpowiedzial:
"Pielegnialka splawdzi czy dobrze sie lozbijam" 

"Mamusiu, chodz do mnie do pokoju, pobawimy sie plejmobil. Bedziesz wtedy szczesliwa."


18 komentarzy:

  1. "Na Taty mienso" mój faworyt! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wyobraz sobie jaka byla moja mina, kiedy taki maly szkrab mi to w cztery oczy powiedzial :) Ja myslalam, ze padne ze smiechu, a po kilku sekundach mialam ochote wysciskac, ze On taki dobry :)

      Usuń
  2. I tylko plejmobil jest nam do pełni szczęścia potrzebny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. :D
    dzieciaczki są kochane:) i o szczęściu mamy myślą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mysle, ze takie dzieciaczki to by najchetniej te swoje mamy pozamykaly w swoich pokojach na klucz i uszczesliwialy 24h na dobe :)

      Usuń
  4. Aaaaa kaczki atakuja ;) Fajne buty , gdzie takie mozna dostac ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi butami to byla ciekawa historia, bo Miko sam je skads wygrzebal jak bylismy z nim jakis czas temu w aldi na zakupach. Uparl sie, ze chce bo to jego ulubiony kolor, no wiec znalazlam odpowiedni numer i sa z nami :) Kosztowaly jakies grosze... 6 czy 7 funtow. Super podeszwa i chyba wygodne, bo Miko chetnie je zaklada. Byly tez rozowe :)

      Usuń
    2. No wlasnie tak pomyslalam o rozu ale u nas nie ma takiego sklepu :(

      Usuń
  5. Oj "biedni ci ludzie co nie mają siusiaków" padłam po prostu :) Świetne anegdotki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siusiakowych anegdot bylo duzo wiecej, bo temat ich braku u kobiet ciagnal sie przez kilka dni, ale niestety moja pamiec czasami szwankuje ;)

      Usuń
  6. brak mi słów na waszego bąbla, boski jest !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi tez czasami brak slow jak widze/slysze te Jego twory.
      Trzeba przyznac, ze Mikolaj potrafi mnie zaskoczyc :)
      Jak tam Olivierek?

      Usuń
    2. heheheh Maja tez daje nam czadu ;-) niziemskie prawie 3 latki ;-P

      Olivek rośnie, uczymy się siebie, organizujemy na nowo... Kamilka teraz to my czujemy że rodziną jesteśmy ;-)

      Usuń
    3. Mam wrazenie, ze Olivek uszczesliwil Cie w 100% :)
      Z tych kilku zdan bije moc! Ciesze sie :)

      Usuń
  7. hehehe kapitalne teksty :-)))))))))))))))
    dzieci są wspaniałe :-))

    OdpowiedzUsuń

DZIEKUJE ZA KOMENTARZ!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...