niedziela, 18 sierpnia 2013

Profesjonalizm przez wielkie P

Niektorzy twierdza, ze najlepsze zakupy robi sie przy Avenue Montaigne w Paryzu.
Inni, za raj na ziemi uwazaja Regent Street w Londynie czy Piata Aleje w Nowym Jorku.
Ja natomiast po najbardziej udane zakupy wybieram sie do Pana Mikolaja.
Wprawdzie asortyment w sklepie maly, ale za to obsluga fantastyczna.
Satysfakcja klientow murowana, bo to dla Pana Mikolaja wydaje sie byc kwestia pierwszorzedna!
Nie dosc, ze sprytnie i szybko skanuje wybrane produkty, to na koniec w przypadku platnosci karta dba o to, by klient nie zaprzatal sobie glowy zapamietywaniem dodatkowych numerow i na pytanie "czy mam wbic pin", odpowiada "nie, ja bije".
Pieniadze nie graja dla Niego zbyt duzej roli. Za zakupy prosi piataka, placi sie dyszka, a dwie dyszki dostaje sie reszty. Widac, ze chlopak ma smykalke do interesow.
Totalny profesjonalizm!

Jesli nie macie swojego ulubionego miejsca na zakupy, zapraszamy do nas!
Im dluzsza kolejka, tym wiekszy usmiech Pana Sprzedawcy :)




20 komentarzy:

  1. ooo... to ja poproszę... ;)
    Super zabawka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabawke szczerze polecam.
      Mlody jak sie wciagnie w kasowanie to nawet godzine potrafi sie tak bawic :)

      Usuń
  2. Ja bardzo chetnie wpadne na zakupy za piatke z dyszka by przyniesc do domu dwie dychy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i jeszcze zakupy w torbie beda oprocz tych dwoch dyszek ;)

      Usuń
  3. ojoj jaki słodki pan sprzedawca:)

    OdpowiedzUsuń
  4. u takie sprzedawcy chetnie się robi zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U takie sprzedawcy wydałabym nawet ostatnie oszczędności :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie zakupy to ja rozumiem! rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pan Mikołaj! dwaj adres i wpadamy na zakupy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prosto, lewo, prawo, lewo i powinniscie trafic na koniec kolejki ;)
      Pan Mikolaj zaprasza :)

      Usuń
  8. uśmiałam się! U nas też działa sklep "U Krzysia". Opłaca się kupować, bo nawet stówkę reszty można dostać, chociaż... chłopak zaczyna kombinować... Ostatnio zażądał pieniędzy PRAWDZIWYCH! Zbiera do skarbonki :) i restaurację otworzył! :) ma własną kuchenkę (polecamy! U nas sprawdza się już od 2 roku życia) i tworzy :) przeszliśmy już też do nast. etapu i kupiliśmy mu grę, która uczy liczenia i wydawania reszty - super sprawa, widać postępy! POZDRAWIAMY
    PS Chętnie byśmy odwiedzili sklepik Mikołaja, ale... no cóż... daleko do Was :)
    PPS ślicznie dziękujemy za piankowy miecz :) trafił do nas w dobrym momencie - umilił Krzysiowi czas, gdy trafił do szpitala. Na szczęście już jesteśmy w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulala! To u Was rozpusta w sklepie :)
      Nad kuchenka zastanawiam sie juz od jakiegos czasu... korci mnie niesamowicie, bo widze, ze Miko za kazdym razem kiedy dorwie sie do tego typu zabawki to ciezko Go odciagnac....ale chyba zrobie cos sama z kartonu- zobaczymy.
      PS Jak sie uda to jeszcze w tym roku bedzie do nas blizej ;) Ale cicho szaaaaaa :))) Nie zapeszamy, duzo rozstrzygnie sie w ciagu najblizszych kilku tygodni.
      PSS No suuuper! Szkoda, ze tak dlugo musieliscie za nim czekac.
      Mam nadzieje, ze Krzys czuje sie juz duzo lepiej- ZDROWKA!

      Usuń
  9. u nas taka kasa jest hitem od dawna :-)) i jeszcze na długi hitem zostanie ;-)

    OdpowiedzUsuń

DZIEKUJE ZA KOMENTARZ!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...