W ciagu paru sekund potrafia odmienic wnetrze i stac sie glownym bohaterem kazdego pomieszczenia! Kilka dni temu bylismy swiadkami narodzin wlasnie takiego bohatera...
Obraz, ktory zawisl u nas, stal sie najwazniejszym elementem dekoracyjnym naszej jadalni!
Jego zolte akcenty wspaniale nawiazuja do kolorystyki, ktora tam kroluje.
Brakowalo tam takiej "wisienki".
Dla mnie jest idealny, bo stworzony przez naszego malego Zdolniache.
A jak powstawalo owa jadalniana dekoracja, mozecie zobaczyc nizej.
W ruch poszly stopy i chyba nim naleza sie najwieksze brawa.
Trzyba bylo troche poczekac, az wyschly wszystkie slady, a jak widac bylo ich naprawde sporo.
Szczebelki lozeczka, ktore fuksem uniknely spotkania ze smietnikiem podczas naszej przeprowadzki, wykorzystalam do powieszenia i obciazenia papieru.
Za pomoca takich szczebelek i kawalka materialu (albo papieru), mozecie stworzyc super galerie na rysunki Waszych pociech!
PS. Przyszlo do nas nareszcie prawdziwe lato! Jutro 26 stopni :))))))))
świetny pomysł z tymi odciskami, u nas na razie tylko jeden odcisk stópki wisi na ścianie, ale podsunęłaś mi genialny pomysł i chcę więcej!!:))
OdpowiedzUsuńChyba domyslam sie co Ci chodzi po glowie ;)
UsuńJak juz bedzie gotowe, koniecznie pochwal sie Waszym dzielem :)
Arcygenialne!! A zabawa zapewne przednia:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe arcydzieło - pomysł genialny :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to Madziu :)
OdpowiedzUsuńBAAA najlepsze! Uwielbiam takich małych artystów
OdpowiedzUsuń