W naszym mieszkaniu pojawil sie pewien gryzon.
Atakuje On glownie ssaki, takie jak mama czy tata. Po podejsciu do
ofiary na dystans okolo metra rozpoczyna rozmyslanie swojego sprytnego
planu. Upolowanie zdobyczy zwykle trwa kilka sekund. Jesli gryzoniowi
nie uda sie szybko i za pierwszym razem ugryzc ofiary, nie czeka i
atakuje ponownie uzywajac do tego niekonczacej sie enrgii i swoich 7
zebow. Z paszczy wydobywa sie tez dziwny, dziki dzwiek majacy na celu przestraszenie ofiary.
W przeciwienstwie do innych gryzoni, nasz jest osobnikiem prowadzacym dzienny tryb zycia. Poluje zazwyczaj w kuchni, podczas przygotowania posilkow albo wieczorem, podczas kapieli. Gryzon nie zabija swojej ofiary, atakuje i zneca sie nad nia tak dlugo poki na jego twarzy nie zagosci usmiech, wtedy zeby puszczaja przygryzione czesci ciala. Zwierzaka do pewnego czasu mozna bylo spotkac w nizszych partiach mieszkania, na poczatku nieudolnie czolgajacego sie na brzuchu, pozniej z coraz wiekszym sprytem przemierzajacego kolejne metry w kociej pozycji. Ostatnio jednak zdobyl pewna umiejetnosc. Ukradkiem czatuje na zdobycz, udajac zajetego zabawa. Gdy ofiara obrocona jest do niego plecami podraczkowuje cicho najblizej jak sie da i w decydujacym momencie rozpoczyna bezwzgledny atak- otwiera swoja paszcze i gryzie zwykle w tylnia czesc uda!
Dzieki swym umiejetnosciom potrafi schwytac ssaki wieksze niz On sam!
Auc!!!
To boli!
Tak wita nas zab numer 7- bardzo aktywnie. Gorna lewa dwojka.
***
BTW, wybaczcie mi moje byki... czasami szybko probuje cos napisac, publikuje, a nawet nie mam czasu przeczytac. Pozniej jest mi wstyd, i to bardzo.
Przepraszam.
hihi ale sie usmiałam, tylko że to śmieszne nie jest z gryzieniem jest wielki problem u dzieci, mój chrześniak nadal się nie może tego oduczyć a już 3 lata skonczył, wykorzeńcie póki możecie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
Ja mam nadzieje, ze to chwilowe. Na razie Synek fazuje od kilku dni, czekam az przestanie :)
UsuńNa pewno swedzace dziaselka mialy w tym swoj udzial. Mikolajek non stop cos ma w buzi.
Pozdrawiam
Niesamowite tam macie gryzonie na wyspach :)
OdpowiedzUsuńJakis bardzo agresywny gatunek :)
Usuńo rany, strach się bać takiego Zwierza ;)
OdpowiedzUsuńJa sie zaczynam bac za kazdym razem, kiedy odwracam sie tylem do Zwierza :)
Usuńgratulujemy zębolka :)
OdpowiedzUsuńDziekujemy! Dzisiaj zauwazylam, ze sztuka nr 8 probuje nam tez sie pokazac :)
Usuńbykami sie nie przejmuj. zreszta i tak nie uzywasz polskich znakow!! :-D
OdpowiedzUsuńgryzon jak ta lala :-D
No, do lali to On raczej nie podobny :)
Usuńmimo iż mój gryzon ma 22 latka to poluje na jedna zdobycz swoją siostre i się czasem uda i tylko słychać krzyk i płacz pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńTaka mala masakra. Dobrze, ze nie krwawa :)
UsuńŚwietny opis :) Fabian na szczęście nie wpadł jeszcze na to, że można gryźć w celach rozrywkowych ;)
OdpowiedzUsuńAgula, ciesz sie, ze jeszcze na to nie wpadl. Zapewniam Cie, to nic przyjemnego byc gryznietym przez takiego Zwierzaka :)
Usuńco to za gatunek gryzonia?
OdpowiedzUsuńjakiś zizowaty? ;)
To najmniejszy gatunek z rodziny zizowatych :)
UsuńHmmm no prosze, ciekawy opis, czyzbym miała zagościć tu na dłużej...? ;>
OdpowiedzUsuńZapraszam, bedzie mi bardzo milo :)
Usuń