piątek, 1 czerwca 2012

Charakterne rodzenstwo

Zastanawialyscie sie kiedys jak duzy wplyw na nasza osobowosc ma kolejnosc urodzenia wzgledem rodzenstwa? Jak to sie dzieje, ze czasami tak bardzo sie roznimy mimo, ze jestesmy od tej samej matki i ojca?

Wedlug psychologow ogromna role w ksztaltowaniu naszego charakteru odgrywa fakt posiadania rodzenstwa lub tez jego brak. Dojrzewanie u boku siostr czy braci determinuje nas samych i rodzi w nas rozne cechy charakteru czyniac z nas przywodcow, artystow, czy nieudacznikow. Na to jakie cechy w nas sie zrodzily mial duzy wplyw czas, kiedy przyszlismy na swiat. Starsze rodzenstwo calkowicie inaczej oddzialowuje na nasza psychike anizeli mlodsze.

Wychowalam sie z siostra i dwojgiem braci, ja bylam druga z kolei. Nie jestem jednak typowym "sredniakiem", poniewaz roznica miedzy mna, a siostra wynosi zaledwie rok. Obie roslysmy praktycznie w tym samym tempie i nie przypominam sobie aby w dziecinstwie rodzice faworyzowali jedna z nas. Zylysmy prawie jak blizniaki, ktore miedzy soba rowniez niejednokrotnie rywalizowaly.
Zaskakujacy dla mnie jest fakt, ze analizujac przeczytany rozdzial z ksiazki T. Livingstone, na przykladzie mojego rodzenstwa i mnie samej wiekszosc z wypisanych cech sie zgadza.

Dziecko najstarsze.
Na wlasnym przykladzie moge powiedziec jak duzo milosci i czasu oddaje mojemu dziecku.
Mimo malego doswiadczenia w dziedzinie mamowania i panikowania przy kazdej blachostce, staram sie sprostac wszystkim zadaniom, a nawet pokusze sie na stwierdzenie, ze probuje zostac perfekcjonistka w tej dziedzinie.
I wlasnie przez takie oddanie, zwykle rodzice oczekuja od najstarszego dziecka duzo wiecej anizeli od mlodszego rodzenstwa. Starszak bardzo czesto ma wysokie osiagniecia w nauce, jest bardziej rodzinny i malo zazdrosny. Doswiadczenie rzadzenia mlodszym rodzenstwem zdobyte za mlodu zwykle owocuje w zyciu doroslym rola przywodcow. Liczne badania wykazaly, ze dzieci pierworodne produkuja prawie dwa razy wiecej hormonu stresu niz ich rodzenstwo, co ogolnie nie jest zaskakujace poniewaz najstarsze dzieci znane sa jako bardziej niespokojne, nerwowe. 

Srodkowe dziecko.
Najtrudniejsza psychologicznie sytuacje ma dziecko urodzone "posrodku". 
Rodzice poswiiecaja mu najmniej czasu, wychowuje sie mimochodem, musi walczyc o swoje w grupie rodzenstwa. "Sredniaki" zwykle sa madrzejsi i bardziej utalentowani niz ich starsi bracia i siostry, jednak czuja sie nieco opuszczone. W walce o uwage, aby wyroznic sie z tlumu czesto staraja sie rozwijac jakis talent. "Sredniak" moze byc bardziej zazdrosny, nie jest skory do konfliktow- przypuszczalnie dlatego, ze jego przeszlosc jest pelna przegranych walk, ale mimo to jest bardzo odporny psychicznie na wszelkie niepowodzenia. Posiada bardzo dobre umiejetnosci spoleczne i jest dobrym negocjatorem. 

Najmlodsze dziecko.
Dla otoczenia najmlodsze dziecko jest najbardziej urocze i zabawne. Lubi byc w centrum uwagi. Jest mniej ambitne niz jego starsze rodzenstwo. W podobny sposob jak "sredniaki", probuje znalezc swoja nisze, w ktorej stara sie byc najlepszym. Najmlodsze dzieci czesto wybieraja kariery rozne od ich rodzenstwa. Mimo wkroczenia w dorosle zycie, lubia byc pod opieka rodzicow.

Jedynak.
Czesto przejawia cechy samowystarczalnosci. Zawsze jest gotowy do pojecia ryzyka.
Zwykle jest bardzo czarujacy, dowcipny i ambitny. Nie stara sie byc w centrum uwagi i nie posiada cech przywodczych.  Bardzo latwo nawiazuje kontakty z mlodszymi i starszymi kolegami, gorzej z rowiesnikami. Jest zamkniety w sobie, rzadko dzieli sie swoimi myslami i odczuciami. 

Zrodlo:
"Child of Our Time" - Tessa Livingsote, Robert Winston

***
Wszystkim dzieciom, tym mlodszym i tym starszym zycze, aby na nastepny Dzien Dziecka nie musialy czekac kolejnego roku. 
Zycze Wam, aby kazdy nadchodzacy dzien byl dniem szczegolnym i stal sie okazja do swietowania!

9 komentarzy:

  1. Ja mam 2 młodsze siostry, dużo rzeczy się zgadza :) Ciekawy post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie bylo sie chowac w domu, gdzie dziaciakow pelno.
      U nas zawsze duzo sie dzialo :)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawe to wszystko o czym piszesz...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejność urodzenia ma ogromny wpływ:)Choćby i ze względu na to, że przy pierwszym dziecku jesteśmy bardziej przewrażliwieni i często chowamy dzieci "książkowo", z każdym następnym jest inaczej. Poza tym, każde następne kształtowane jest nie tylko przez rodziców ale też przez starsze rodzeństwo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tutaj idealnie pasuje dowcip:
      Jak pierwsze dziecko polknie monete to sie jedzie do szpitala,z drugim czeka sie az wydali, a przy trzecim ma ci oddac kase :)

      Usuń
  4. Jestem jedynaczką i żadna z cech opisanych do mnie raczej nei pasuje;) ale kazdy jedynak jest tez inaczej wychowywany. Niektorzy sa oczkiem w glowie i dostaja wszystko 'na talerzu' inni musza przejawiać duzo samodzielnosci. Wiem ze na pewno jako jedynaczka mam problem z dzieleniem się, bo nigdy nie musiałam. Mysle ze min dwoje dzieci jest idealnym rozwiazaniem aby nauczyc zycia w ktorym trzeba nauczyc sie dzielić i rozwiazywac konflikty. buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem jedynaczka i większość się zgadza, może poza jednym dogaduję się dobrze z każdym niezależnie od wieku.
    z tym nie mam problemu.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jestem najmłodsza,ale z racji dużej różnicy wieku między mną,a moimi braćmi(17 i 12 lat) bardziej podpinam się pod jedynaczkę:)nawet mężusia mam młodszego che che:)))

    OdpowiedzUsuń

DZIEKUJE ZA KOMENTARZ!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...