Mikus zobacz ilu kibicow idzie na mecz.
Pszeplaszam baldzo, to nie sa kibice. To sa tylko ludzie.- skwitowal.
Stoimy w kolejce na poczcie. Przed nami okolo 7-8 osob.
Mlody otwiera usta i zaczyna glosny koncert: "Blawooooo Polskaaaaa, blawooooo Polskaaaaaa (...)"
I tak przez dobrych kilka minut...
Wspominam w domu powyzsza sytuacje i pytam: A jak bedziesz na stadionie na meczu, to jak bedziesz kibicowal?
Blawooooo stadion, blawoooo stadion!
Kocham Cie dziewcino- rzekl Syn do matki.
Misiu, umyjemy dzisiaj wloski?
To nie bedzie latle.
Dlaczego?
Bo nie masz tyle enelgii.
Wycieram swoj nos i slysze zatroskanego Malca: Masz humolek mamo?
W podrozy... pozne godziny wieczorne, przed wejsciem do sklepu.
Mikus, jestes glodny? Moze kupic Ci taki sloiczek dla maluszkow to zjesz sobie w samochodzie?
Tak, poplosze o malutki sloiciek z miodkiem.
Sprawdzam dlugosc Mikolajowych paznokci: "Bedzie ciecie, to prawdziwe drapacze!"
Nie, nie! To dlapacie glaskacie!
Mikus, gdzie chcesz jechac? Do Yorku czy nad jezioro?
Do Nowego Jolku!
I na koniec prawdziwy hardcore...
Mamoooooooooo, mamooooooooo! Znalazlem szalego wlosa! To moj! To moj!
Przykleisz mi? Plosze - wbiegl zestresowany do kuchni.
he he :) Dobry jest :) "Bo nie masz tyle enelgii" podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńhaha, ale w sumie mial racje, bo do mycia Jego wlosow to potrzeba troche sily.
UsuńMoze nie fizycznej, ale psychicznej napewno ;) Oswajanie Go z mysla, ze to wlasnie dzis jest dzien szorowania glowki trwa czasami dlugie godziny :)
Kocham Cie dziewcino - no padłam!
OdpowiedzUsuńja też... wciąż z podziwu wyjść nie mogę :)
UsuńPrzyznam szczerze, ze ja tez padlam jak uslyszalam ta "dziewcine" :)
Usuńaaaa Kochany:) rozbrajający:)
OdpowiedzUsuńCiezko mi sie z Toba nie zgodzic ;) Dla mnie jest debesciakiem! :)
UsuńMały kibic rośnie :) "Masz humolek mamo?" powaliło mnie po prostu na kolana ;)
OdpowiedzUsuńa mnie:"Kocham Cie dziewcino" :)
Usuńrozczuliłam się.
Katar mu sie pomylil z humorem :) No coz, takie slowne pomylki z Jego wykonaniu sa przeslodkie :)
UsuńKasia- wyznawac milosc to On potrafi :) Juz kilkakrotnie kochal moja glowe, brzuchol, plecy czy nogi ;)
:))) oooooooooooooooooo ja teżchce takiego Mikosia!!
OdpowiedzUsuńNie oddam! ;)
UsuńPS. Co u Was taka cisza na blogu? Tesknimy!
No to masz Ci babo kibica ;)
OdpowiedzUsuńNo mam i to takiego rasowego ;)
Usuńhttp://www.craftsy.com/pattern/sewing/toy/toy-car-track-and-tote/36491 tu jest jeden, nie o ten mi dokladnie chodzi ale zawsze to cos :-) poszukam Go jeszcze :)
OdpowiedzUsuńSuper! Dziekuje Kochana!
UsuńNic innego mi teraz nie pozostaje jak zanurkowac gleboko w internet w poszukiwaniu odpowiedniego sprzetu w rozsadnej cenie :)
Hahahaha :) niezły jest!
OdpowiedzUsuńDla nas- najlepszy! :)
UsuńSuper te Wasze rozmówki :-) No, no, no Nowy York to jest coś ;-)
OdpowiedzUsuńJednodniowy wypad do NY- bardzo chetnie! Trzeba zaczac grac w totka ;)
UsuńPo dluzszej chwili wybral jednak jezioro, takze nie musielismy czekac na szostke :)
Superowy! Dzieci mają niesamowite wyczucie :D
OdpowiedzUsuń