Bez watpienia najczesciej wypowiadanym przez Mikolaja pytaniem jest "Cio to?"
Nieustajaca "ciota" pojawia sie juz w pierwszych minutach po przebudzeniu, a znika wraz z przyjsciem nocy. Choc nie zawsze jej sie to udaje, bo wczoraj nawet przez sen i z zamknietymi oczkami Syn poruszal ciotowa kwestie.
Pytani jestesmy praktycznie o wszystko!
O zamek w drzwiach... o bloto na butach... o ramie... o rzesy... o kran... o sasiadow...o pilniczek do paznokci... o kamienie w chodniku... o tabletki do zmywarki... o lodowki w sklepie... o kefir... o zamknieta brame...o otwarta brame... o hydrant... o budke telefoniczna... o gatunki chleba... o wystawe w sklepie...
I wiecie co? Uwielbiam ten zywy kontakt z moim dzieckiem.
Ciesze sie, ze moge byc przy Nim podczas tego szalonego poznawania swiata!
Fajnie, ze w momencie gdy cos Go zainteresuje od razu spieszy do nas z ulubionym pytaniem, zamiast glowic sie sam "co to, po co i dlaczego".
I choc pytanie zadawane jest nam setki razy dziennie, to odpowiadanie nie nudzi mnie ani troche!
A na zewnatrz tymczasem jak wiosny nie bylo, tak nie ma (na jutro zapowiadaja marne 12 kresek z hulajacym wiatrem i deszczem!). No trzeba przyznac, ze piekna mamy wiosne w tym roku! Jedyna w swoim rodzaju...
Zamiast plakac nad brakiem pieknej pogody, dzisiaj z Mikiem zrobilismy domowe owocowe lody coby choc odrobine poczuc, ze juz niedlugo przyjdzie (oby!!!) lato.
Truskawkowe i pomaranczowe!
Mmmmmm... Pycha!
pogoda do bani poprostu, łączymy się w bólu:*
OdpowiedzUsuńlody mniam... przepis poprosimy:)
Dzisiaj to jakas tragedia na zewnatrz!
UsuńMam nadzieje, ze te szarowki juz niedlugo sie skoncza, bo na glowe dostaje!
Przepis banalny, bo nasze lody to nic innego jak zmiksowane owoce :)
Polecamy! Mikus uwielbia :)
Kochana na pocieszenie Ci powiem, że w PL nie lepsza.
OdpowiedzUsuńbez deszczu, ale chłodno i z wiatrem non stop ;/
lody pycha.
ostatnio pochłonęłam sorbet pomarańczowy, niebo w gębie :)
I ja sie przylacze do tych pogodowych narzekan!;) Deszcz, chlod i zero rokowan na lepsze...:( I gdzie ta sloneczna i ciepla Italia??? Gdzie??? Chyba tylko w przewodnikach turystycznych i na pocztowkach!:)
UsuńA lody? Mrauuuu...tjuskawkowe i pomajanczowe...wygladaja przesmakusnie!:)
Aj, widze, ze cala Europa narzeka na ta wprzeokrutna wiosne...
UsuńNic dziwnego! Natura nas troche przyzwyczaila do pogodnej i bezchmurnej pory roku, a to co sie teraz dzieje, to jakas masakra... Na szczescie dzisiaj pokazalo sie slonce :)))))))
Italia pewnie jeszcze pokaze na co ja stac w lecie ;)
A lody idealne bylyby na takie upaly!
Ja bym poprosiła o przepis na te lody :)
OdpowiedzUsuńteż poproszę o przepis! a formeki na lodziki genialne!
UsuńPrzepis banalnie prosty :)
UsuńNasze lody to zmiksowane owoce bez zadnych dodatkow!
Na naszym Maluchu zrobily wielkie wrazenie i z checia je jadl :)
U nas tez pogoda taka sobie...
OdpowiedzUsuńA pomysł na lody rewelka!!!
Lody to super alternatywa dla swiezych owocow na upalne dni :)
UsuńMik zajadal sie az mu sie uszy trzesly... no i usiadl na jakies 10 minut w miejscu bo ostatnio to zatrzymuje sie tylko na spanie :)
lody cudne ale gdzie lato?
OdpowiedzUsuńNo do lata jeszcze troche nam zostalo, ale skoro wiosta w tym roku do kitu to ludze sie, ze lato oszczedzi nam deszczu i wichur, a pokaze sie w slonecznej odslonie :)
Usuńale czadowy ten pojemniczek na lody, a pogoda w UK chyba bardziej kapryśna niż przysłowiowa kobitka, ale taka mama jak Ty- kreatywna nie pozwoli na nudę:)
OdpowiedzUsuńPogoda w Manchesterze generwalnie jeszcze gorsza niz w wiekszosci Anglii... Mamy to szczescie i nieszczescie zarazem, ze miasto otoczone jest z 3 stron gorami wiec jak juz jakies chmurzysko przyjdzie to wisi nad nami dluuuugoooo- zbbyt dlugo! ;)
UsuńWow! Ale świetne te lody! Mniam! Zjadłabym :D
OdpowiedzUsuńEmma to do dziela!
UsuńNoc prostszego, zmiksuj owoce, wrzuc do zamrazalki, poczekaj z godzinke i gotowe!
Pogoda okropna, ale...przypominam sobie jak w zeszlym roku przez kilka wiosennych i letnich miesiecy padal deszcz i od razu robi mi sie lepiej, bo AZ TAK nie pada w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńU nas za do zdecydowanie gorzej niz w zeszlym roku.
UsuńPamietam jaka byla pogoda w pierwsze urodzinki Mikusia... no i pamietam tez moj post z marca 2012, kiedy chwalilam sie 20 stopniami.... W tym roku jeszcze nie mielismy okazji doswiadczyc takich "upalow" :/
Na szczescie dzisiaj zapowiada sie fajny dzien :)))
Jest wiec szansa na doladowanie baterii ;)
ale super te foremki do lodów :D :D.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi przypomniałaś że w tamtym roku bardzo chciałam foremki z ikei, trzeba się wybrać i je w końcu kupić.
A u nas pogoda też do kitu, dziś 10 stopni i kropi deszcz :/
Ah ta ikea! Uwielbiam!!!!
UsuńPrzyjezdza sie by kupic jedna rzecz, a wychodzi z dziesiecioma ;)
U nas dzisiaj anomalia- slonce swieci :)))
Super pojemniczek na lody :-) Rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńParasolki, zeby nie zapomniec do konca o tym co sie dzieje na zewnatrz ;)
UsuńFantastyczne pojemniczki. Cio to? Gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńJa marzę o maszynie do kręcenia lodów.
Maszyna do lodow na lato tez by sie nam przydala :)
UsuńA pojemniczki kupilam w lokalnym home bargains za 99 pensow :)
Ale fajne pojemniki na lody :) Może napiszesz gdzie takie cuda upolowałaś? :)
OdpowiedzUsuńHome bargains :)
UsuńTyle przyjemnosci za niecalego funta!
lody genialne:-)
OdpowiedzUsuńMrozone truskawki na poprawe humoru- idealne!
Usuńale mi tymi lodami smaku narobiłaś:)
OdpowiedzUsuńNic straconego!
UsuńKupujemy, myjemy, miksujemy, mrozimy i konsumujemy ;)