poniedziałek, 19 października 2015

Kiedy chodzi za Toba slodkie

No wlasnie, kiedy chodzi za Wami slodkie i nie chce dac za wygrana, co robicie?
My z przyjemnoscia przegrywamy.
Sa jednak sytuacje, kiedy o nasza przegrana wcale nie jest tak latwo, bo okazuje sie, ze po przeszukaniu kuchennych szafek, nasze pragnienie nadal nie zostaje zaspokojone.
Wtedy z Miksonem chwytamy za drewniane walki.
Z naszego walkowania, ktore notabene nie trwa zbyt dlugo, wychodza pyszne, chrupiace i blyskawiczne ciasteczka, na ktore recepture chce Wam dzisiaj zdradzic.

Potrzebujemy:
1 jajko
1,5 szklanki maki
0,5 szklanki cukru pudru
10 dag masla
1 lyzeczka proszku do pieczenia
szczypta soli

Dla urozmaicenia mozemy dodac: olejek migdalowy, barwniki spozywcze, rodzynki, czekolade, kakao, wiorki kokosowe, cynamon, platki migdalowe i wszystko to, na co macie ochote!

Wszystkie skladniki razem mieszamy, walkujemy na okolo 3-5mm, wycinamy dowolne ksztalty i pieczemy w temperaturze 190 stopni do momentu az sie zrumienia (7-10 minut).
Ciacha idealnie poprawiaja humor w depresyjne, pazdziernikowe, szare popoludnie ;)









14 komentarzy:

  1. my czesto maslane robimy... mniam ;-) chyba sa naszymi ulubionymi ciachami!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naszymi rowniez i warto dodac, ze jedynymi, ktore zawsze, ale to zawsze nam wychodza ;)

      Usuń
  2. własnie mam ochotę na takie słodkości:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to takie ciacha sa jak znalazl bo bardzo szybko sie je robi :)
      Do popoludniowej kawy idealne :)

      Usuń
  3. Pieczątki do ciastek są super. Właśnie kupiłam jedną i zamierzam niedługo coś zrobić z jej pomocą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pieczatki, a wlasciwie pieczatka u nas robi furrore :) Mamy jedna, ale z trzema nakladkami kupiona za grosze. Jak na razie sie sprawdza :)

      Usuń
  4. My jutro ugniecieny więc !
    Ps. Bo wasza zupa marchewkowa od dawna gości w naszym domowym menu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alez mi milo :) Ciesze sie, ze marchewkowka u Was sie przyjela.
      A jak ciacha? Ugnietliscie cos?

      Usuń
    2. Tak ! Ale moje szklanki jakieś inne od waszych bo musiałam dodać dwa jajka , za nic nie chciało mi się ciasto zlepić ;) I tak wyszły pychota , dodałam rodzynki i wiórki kokosowe , tak więc przepis ląduje w naszej kuchennej księdze !

      Usuń
    3. Moze przez wiorki kokosowe nie chcialo sie zlepic, ale najwazniesjsze, ze smakowaly :)

      Usuń
  5. Pysznie wyglądają. A powiedz mi, mogę zamiast całego jajka użyć dwóch żółtek? Bo nie mogę jeść białek, młodszy jest alergikiem, a takie ciacha już dawno chodzą mi po głowie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie robilam tych ciastek na samych zoltkach, wiec niestety nie mam pewnosci co do efektu, ale osobiscie bym zaryzykowala :)
      Daj znac jak sprobujecie :)

      Usuń
  6. Genialne w swej prostocie. Uwielbiam najbardziej maślane z mleczkiem!

    OdpowiedzUsuń

DZIEKUJE ZA KOMENTARZ!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...