Na pierwszy rzut ida owoce, ktore sa uwielbiane przez naszego Szkraba, a pozniej cala reszta.
Wszystko zalezy od dnia, ale czesto po okolo 30 minutach po drugim sniadaniu nie ma sladu.
- gruszka+mandarynka+actimel+ciasteczko belvita z jogurtem i miodem
- tarte jablko w ciescie+actimel
- jablko+krakersy z serkiem topionym
- jablko+brioche z kawalkami czekolady+kubus
- winorgona+slodka bulka z rodzynkami+munch bunch
- 2 mandarynki+banan+2 male marcherki+actimel
Wow ale jedzonka ;)
OdpowiedzUsuńA wszystko dla malego konsumenta ;)
UsuńA moja ma bunt na owoce :) Banana nie zje a mandarynki już nie są tak dobre ja jeszcze miesiąc temu.
OdpowiedzUsuńNasz tez ma takie etapy na owoce. Kiedys szalal za bananem, az pewnego dnia przestal z checia go jesc... przeczekalam kilka dobrych tygodni i znowu wrocil do lask :)
Usuńsamo zdrowie :)
OdpowiedzUsuńmniam :)
OdpowiedzUsuńpocieszył mnie Twój wpis, zdawało mi się że Wito dużo je, ale chyba jest w normie :)
Pewnie, ze w normie! Toz to chlopaki z krwi i kosci- energii od groma i troche maja wiec i jedzenia im trzeba duzo ;)
UsuńU nas wszytsko zalezy od dnia i od tego ile zje pierwszego sniadania.
Jednego dnia zje np cala brioche, a drugiego starczaja mu tylko dwa gryzy ;)
Same pyszności! mniam! :D
OdpowiedzUsuńJak czegos Syn nie zje, to i mamie sie skapnie co nieco ;)
UsuńZazdrościmy JADKA :) U nas Syn zjadłby 1/5 tego, co ma nałożone Mikołaj i to tylko z pomocą śpiewania i zagadywania.. Ubolewamy, bo do pewnego czasu jadł pięknie i chętnie, ale skończyło się to już jakiś czas temu...
OdpowiedzUsuńWiesz, Mikus tez od czasu do czasu przechodzi okresy, ze nie chce jesc. Nie wiem czy to jest zwiazane z zebami (wciaz brakuje kilku sztuk do kompletu) czy po prostu z Jego "widzi mi sie".
UsuńJesli chodzi o drugie sniadanie to staram sie mu podawac to, co bardzo lubi dlatego tez w wiekszosci przypadkow zjada je cale.
świetne sniadanko..u nas wyglada to podobnie tylko u nas po 5 minutach nie ma śladu śniadanka :)))
OdpowiedzUsuńNo to mamy malych lakomczuszkow w domach ;)
UsuńU nas góruje kaszka nestle wciąż ulubiona Natalki;)
OdpowiedzUsuńBo ulubione rarytasy trzeba miec ;)
UsuńSuper! I On na prawdę to wszystko zjada?:) Patrzę z lekką zazdrością bo Anti to raczej niejadek Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNo wiec...
UsuńWszystko zalezy od dnia, pierwszego sniadania, nastroju itd... jednego dnia zje wszystko, drugiego nawet polowy.
Jesli chodzi o te konkretne zestawy przedstawione wyzej to w pierwszym zostawil troche ciasteczka, drugi- pochlonal caly, trzeci- caly z wyjatkiem serka, czwarty- niecala brioche byla zjedzona, piaty- bulka w polowie zjedzona, szosty- jedna marchewka zostawiona.
drugie śniadanko super moja najmłodsza nie zawsze ma chec na takie sniadanko no ale musze czasem byc wyjątki ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńMiko nie przepada za chlebem i wszelkiego rodzaju pieczywem stad taka ilosc owocow :) Pozdrowienia dla Was!
Usuńspore porcje, dorosły by się najadł. a jaka dawka witamin!
OdpowiedzUsuńBo Mius to malutki lakomczuszek ;)
UsuńDziekuje za zaproszenie
OdpowiedzUsuńwow i Mik to wszystko zjada naraz?? Niezła porcja! :) I w dodatku tyle owoców zjada :-). Faaaaajnie :). Adaś ostatnio jakiś nieowocowy się zrobił, tylko jabłka je i rozciapane banany a wszystko inne wypluwa :/
OdpowiedzUsuńZalezy od dnia, ale z reguly wiekszosc z tych sniadaniek jest zjadana.
UsuńOwoce i Actimele zawsze, gorzej gdy na talerzu pojawi sie jakies pieczywo ;)
Nasza pediatra przestrzegała nas kiedyś, żeby maluchom nie dawać actimela! Podobno nie wolno... poczytałam i dałam się przekonać, dlatego pomyślałam, że podzielę się tym i z Tobą - oczywiście możesz nie dać się przekonać!;)
OdpowiedzUsuńsama bym się dosiadła i zjadła wszystko :)
OdpowiedzUsuń