Nareszcie!
Nadeszla wyczekiwana noc.
Jeszcze niedawno wspominalam, ze ponad czterysta dni temu ostatni raz przespalam nocke, a tu dzisiaj taka niespodzianka!
Mikolaj wczoraj poszedl spac okolo 21, dzisiaj otworzyl oczy o 6:38. Zero przerw, nawet na wode. Zero marudzen. Zero mruczen. Cisza, tylko sen.
To sie nazywa noc! Juz zapomnialam jak to jest polozyc sie wieczorem i spac... tak prawdziwie spac do dnia nastepnego.
Powiem jedno, pieknie jest sie obudzic, spojrzec na zegar i nie widziec 2.00am, do tego jeszcze witac dzien z niebieskim niebem i sloncem nad glowa.... hulaj duszo!
Jest codownie!!!
Za mna 3 dni ciezkiej pracy, dzisiaj zaczynam cztero-dniowa "labe" w towarzystwie mlodego przystojniaka.
Bedzie sie dzialo! Ten dzien nalezy do Nas!
super! wiem co to znaczy. wspaniałe uczucie.
OdpowiedzUsuńchoć nie mamy pobudek od ok 4 m-ca, kilka razy w nocy wstaję dać Emilce smoczka, a od kilu dni nic! kompletnie nic, a zęby idą, nawet wyszła dziś w nocy górna jedynka w końcu, a noc spokojnaaaa :))
Maluchy wiedza jak uszczesliwic mozna mamy :)
UsuńGratuluje jedyneczki!
mój Jaśko długo się budził w nocy, Ala śpi praktycznie od zawsze całe noce...:)
OdpowiedzUsuńTylko zazdroscic takiej Ali :)
UsuńSuper :) To jest coś!
OdpowiedzUsuńMoznaby rzec, ze wielkie cos :) Mam tylko nadzieje, ze nie jest to jednorazowy wybryk.
UsuńAle Ci fajnie! Zazdroszczę przespanej nocki :)
OdpowiedzUsuńAgula, jeszcze troche i Ciebie tez czeka przedpana noc :) Trzymam kciuki!
UsuńTak, tak, to uczucie jest piękne! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze jutro tez bedzie mi dane to uczucie poczuc z rana ;)
UsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńJa do tej pory nie wiem co to przespana noc....
Przyjdzie i kolej na Olka :)
UsuńOj czekam na tą chwilę! Oby nadeszła niebawem ;)
UsuńTrzymam kciuki!
UsuńWczoraj niestety Mlody obudzil sie na lyka wody... Troche pozniej niz zwykle, bo o 4.
Zobaczymy jak bedzie dzisiaj :)
Gratuluje i zazdroszczę :) A sobie jeszcze troszkę poczekam na taką nockę :)
OdpowiedzUsuńDzieki!
UsuńMikus juz spi...mam nadzieje, ze dzisiejszej nocy czeka nas powtorka z rozrywki :)
gratulacje :D ja tak przywykłam do nocnych pobudek na cycusia ze chyba byłoby dla mnie dziwne przespać całą noc :D
OdpowiedzUsuńDzieki!
UsuńJa tez przywyklam do nocnych przerw w spaniu... Praktyka czyni mistrza!
Mam nadzieje jednak, ze juz wiecej praktykowac nie bede musiala ;)
Jejku, jak to róznie bywa z tymi dzieciaczkami. Ja nie wiem co to nieprzespane noce. Od skończenia 3 m-ca Mikołaj śpi od 8 do 8 (czasem 7). Uwielbiam Go za to, bo jestem okropnym śpiochem. Jak był w moim brzuszku, to uzgadniałam z nim, że Mamusia jest śpiochem i chętnie przekaże w genach tę przypadłość:) Ugodowy chłopak już w ciąży dawał mi przesypiać całe noce. Teraz czasem się budzi w nocy, trzeba iść do jego pokoju, dać buzi i zostawić otwarte drzwi. No ale mój Mikołaj za to nie chce jeść niczego poza bułką:( Nie można, jak widać, mieć wszystkiego:)) Całusy!
OdpowiedzUsuńSzczesciara! Tez jestes okrutnym spiochem, jednak nie dane mi bylo kontynuwac tego hobby ;)
UsuńW ciazy na szczescie tez dobrze sypialam, mialam krotki epizot z bezsennoscia, ale na szczescie trwal on niecale 2 tygodnie.
Moj Mikus tez uwielbia bulki :)
Buzka!
Proszę jaki prezent dla MAMY - barwo !! oby tak dalej :-)
OdpowiedzUsuńDokladnie...oby tak dalej! Trzymaj kciuki :)
UsuńSuper, że się wyspałas ;-) Teraz powinno być tak cześciej jak sądze ;)
OdpowiedzUsuńJestem ZA! Oby przesypiania nocy weszlo mu w krew jak najszybciej ;)
Usuńgratuluję, tym bardziej że u nas noce nadal koszmarne :(
OdpowiedzUsuńMikolaj zwykle budzil sie raz w nocy... problem w tym, ze wtedy przenosilam Go do nas do lozka. Takze wczoraj po raz pierwszy od dawna mialam tyyyyyle miejsca do rozpychania :)
UsuńTaka noc musiała byc cudowna! Przyznam się z żalem, że mój młody niedługo kończy dwa latka a takich nocy za nami może tylko kilkanaście. A chciałabym juz każdą noc spać do rana bez niechcianych pobudek :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj juz niestety nie bylo tak rozowo :)
UsuńObudzil sie w nocy... Wprawdzie dopiero po 4 (zwykle w okolicach 2), ale mam nadzieje, ze juz niedlugo zacznie przesypiac noce :)
Ojoj, zazdroszczę. mimo, że moja prawie piętnastomiesięczna córka śpi ze mną, to co jakiś czas (myślę, że co dwie, trzy godziny) budzi się i szuka cyca. Zatem i mnie tęskni się za przespaną nocką.
OdpowiedzUsuńNasz Skrzat tez sypia z nami... tzn zwykle jest przenoszony na lozko po swoim nocnym przebudzenia. Mam wrazenie, ze to jest wlasnie powod tych wybudzen- mozliwosc teleportacji na lozko rodzicow :)
Usuńale fajnie .. ja do tej pory mam problem z przespaniem całej nocy i nie wstawaniem chociaż raz ... choc czasem mi się to udaje ... oby tak maluszek cały czas spał i ty bedziesz wypoczeta i twoje słonce pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDzisiaj juz niestety mialam przerwe w spaniu... Obudzil sie o 4, 2h pozniej niz zwykle takze zawsze cos ;)
Usuńgratulacje! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZazdraszczam (ale pozytywnie) i gratuluję :)
OdpowiedzUsuńWiem o czym mowa :) Tez na wiadomosc o przespanej nocce przez ktoras mame po cichutku zazdroscilam i marzylam, ze moze i mnie kiedys ta przyjemnosc spotka :)
UsuńDzisiaj juz nie bylo tak rozowo...
Gratuluję i czekam na swoją pierwszą całą;-)Ale nie narzekam, bo i tak jest super w porównaniu z początkiem - pobudka co 2 godziny i nocne spacery z niemowlakiem po domu...
OdpowiedzUsuńU nas na szczescie obylo sie bez spacerow, ale pobudka byla, tyle ze regularnie co 3h...
UsuńZycze aby przespane nocki pojawily sie juz niedlugo :)
wyspana mama to szczesliwa mama razy dwa hiihi
OdpowiedzUsuńGratulacje:)
Dokladnie- po takiej nocy to sie jest wulkanem pozytywnej energii :)
UsuńGratuluję i miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńDziekuje i wzajemnie :)
Usuń