Wczorajszy dzien byl bardzo dobrym dniem, obfitujacym w same dobre wiadomosci.
Juz sam fakt, iz Mikus zaczal 16 miesiac zycia sprawial, ze dzien wydawal sie byc lepszy i i pogodniejszy.
Po czterech mokrych dniach nareszcie przestalo padac.
Poszczuci przez inne blogerki jesienno-kasztanowymi atrakcjami, wybralismy sie do parku.
Alez bylo fajnie!
Dzieci ani widu, ani slychu (domyslam sie, ze to racji dosc niskich temperatur), wiec caly park jak i wszystkie hustawki byly tylko dla Nas!
Bylo czytanie ksiazeczki na lawce, zbieranie kasztanow i lisci, hustawki (nawet mama sie skusila) i pierwsze "baba" na zewnatrz.
Wieczorem, juz cala trojka pojechalismy do restauracji uczcic tak udany dzien!
Chce takich dni wiecej!!!
piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńżyczę wielu takich pięknych dni!
http://barwamiteczy.blogspot.com/
Jak widze teraz wszyscy mają okres na zbieranie kasztanów ;D
OdpowiedzUsuńNie da sie przejsc obok nich obojetnie :)
UsuńCudne zdjęcia, jesiennie nie znaczy nudno :)
OdpowiedzUsuńPrawda, nudno nie bylo :)
UsuńKasztany kochamy!
OdpowiedzUsuńnajlepszosci dla was:)))
OdpowiedzUsuńKasztany, żołędzie wszechobecne na blogach mamusiek :) fajny sezon ;)))
OdpowiedzUsuńA my szukamy zoledzi u nas i nie ma nigdzie!!! A potrzebne, bo ludziki jakies musza miec czapeczki :)
UsuńZizi piekny dzień!! Mąż mi ostatnio przypomniał zabawy z kasztanami i robienie ludzikow i mam to zapisane na liscie rzeczy które za rok bede z Zosia robiła:) ucałuj Twojego dużego chłopczyka ode mnie
OdpowiedzUsuńDzieki Agus, Mlodziak ucalowany :)
UsuńLadne buciki masz ;)))
OdpowiedzUsuńA my nie mozemy znalezdz tych kasztanow w naszym parku !
Dziekuje :)
UsuńU nas tez zbyt duzo ich nie bylo... dopiero zaczynaja spadac.
cudwny dzień. dużo optymizmu bije z tego posta. ps. u Was aż tak zimno?
OdpowiedzUsuńWtedy bylo (przynajmniej mi ;)). Marne 10 stopni na termometrze.
UsuńJa to zmarzluchem strasznym jestem, wiec jesli do tego jeszcze dochodzi poludniowy wiatr to juz jest dosc zimno :)
Czytanie książeczki na ławce - maluszek już wie co dobre :)
OdpowiedzUsuńMikus w ogole uwielbia ksiazeczki :)
UsuńWystarczy rzucic haslo "ppczytamy ksiazeczke", to od razu jest na kolanach :)
cudownie :) fajnie miec cały park dla siebie
OdpowiedzUsuńWidać, że dzień udany:) super.
OdpowiedzUsuń:))) uśmiechy dla Was, drodzy zbieracz kasztanów!
OdpowiedzUsuńI dla Was rowniez usmiechy slemy!
UsuńTych zbieraczy coraz wiecej w parkach :)
i my dziś szukaliśmy kasztanów ale chyba przedszkola wszystkie wyzbierały ;-)
OdpowiedzUsuńza to mamy bukiet liści ;-)
pozdrawiam ;-))
Tez chce bukiet lisci!!!
UsuńPoszczulas mnie :)
super zdjecia ... ale mieliscie frajde wszystko dla was hehhe ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńoj jak fajnie :) my na razie spacerujemy po parku i oglądamy drzewka. Opowiadam Igiemu jak to za rok będziemy zbierać kasztany i żołędzie żeby zrobić ludziki ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, nim sie obejrzysz i Wy bedziecie biegac po parku :)
Usuńu nas też dziś miły jesienny dzień. ładne kasztany ;) koło nas jest dużo dębów, więc my postawiliśmy na żołędzie ;)
OdpowiedzUsuńzajrzyj do mnie, mam dla Ciebie ciastko ;)
chyba tez z moimi bede musiala sie wybrac na zbieranie kasztanow
OdpowiedzUsuń:) Lubie takie dni!
OdpowiedzUsuńPiękne te Wasze kasztany! Koniecznie musimy sobie nazbierac :)
No i wszystkiego naj naj dla mikołaja na 16 miesiecy! :)