Na chwile obecna udalo mi sie zrobic 10 sztuk czegos, co tradycyjnej
bombki raczej nie przypomina.
Filcu jeszcze mam na 5 sztuk, takze jak tylko palce odpoczna od wbijania
igly, wroce do szycia, bo lwy i sowy czekaja
juz powycinane!
Mikolaj na widok tych tworow, bierze koszyczek i wklada je wszystkie do
srodka… Rozpoznaje bez problemu malpke i ptaszka, a to niezwykle cieszy mamine
serducho i mobilizuje do dalszej pracy.
A tymczasem wielkimi krokami przychodzi czas na mase solna.
Pomysl juz jest, teraz tylko trzeba znalezc kilka godzin i jazda!
Mam tylko nadzieje, ze z wykonaniem nie bede musiala czekac do czwartku…
Ale fajne zawieszki ;)
OdpowiedzUsuńfantastyczne są te zawieszki!
OdpowiedzUsuńPiekne!! U nas tez bedzie (chyba) filcowo-przynajmniej taki jest aktualny plan!!
OdpowiedzUsuńDo dziela Mamo Franki! Zbyt duzo czasu nie zostalo.
UsuńNo i koniecznie pochwal sie co tam Twe rece zdzialaly :)
cuda! cudne cuda!
OdpowiedzUsuńkochana przeslicznie Ci to wyszło!!!
OdpowiedzUsuńJakie cuuuudne!
OdpowiedzUsuńpiękne te zawieszki. Juz sobie wyobrażam jak cudnie będą wyglądały na choince :)
OdpowiedzUsuńPiękne :D ja z masy solnej robiłam wczoraj :)
OdpowiedzUsuńMy niestety dopiero jutro robimy, ale w sumie lepiej pozno niz wcale ;)
UsuńPiękne ! Gratuluje cierpliwości ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękne :)
OdpowiedzUsuńBomba! Żałuję, że nie posiadam za grosz talentu artystycznego ;)
OdpowiedzUsuńśliczne ozdoby, masz kobieto talent :)
OdpowiedzUsuńsuper, podziwiam Cie za cierpliwość, nie wiem czy dała bym rade tak pieknie wykończyć i ozdobić:)
OdpowiedzUsuńBuziak dla Mikusia
Ty? Bee, przeciez nieprzecietna Zdolniacha z Ciebie!
UsuńTakie zawieszki to pryszcz w porownaniu do Twoich tworow.
Odbuzkowujemy!!!
Śliczne, słodkie i w ogóle podziwiam, że Ci się chciało :)
OdpowiedzUsuńSwiateczny klimat robi swoje ;)
UsuńFajne te zawieszki :-)
OdpowiedzUsuńoj jakie piękne!
OdpowiedzUsuńach sa pzresliczne pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńrewelacyjne! masz talent kobieto!
OdpowiedzUsuńWielkie DZIEKI za mile komentarze!
OdpowiedzUsuńPotrafia zmobilizowac do dalszej pracy ;)
Ale cudeńka, podziwiam każdą własnoręczną ozdobę, super!
OdpowiedzUsuńSwietne wyszly Ci te ozdoby. W przyszlym roku bedziemy je robic wraz z Kuba. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń