W sklepach ludziska tlocza sie przy kasach z koszami wypelnionymi roznosciami.
Co niektorzy wciskaja sie w kolejke byle by wyjsc szybciej na wolnosc.
Eh, nie lubie tych przedsiatecznych tlumow...
My stoimy wsrod nich...ale my sprytni w tym roku jestesmy, bo wiekszosc potrzebnych produktow mamy juz w domu i z wielkimi koszami chodzic nie musimy.
Powoli przygotowujemy sie do Swiat. Wczoraj, do poznych godzin nocnych mama z tata dzielnie lepila pierogi z kapusta i grzybami. Dla Mikolajka wersje ubozsza stworzyli coby grzybow w tak mlodym wieku nie musial probowac.
Pierniki tez juz zrobione. Syn dzielnie asystowal matce, ale co gorsza (!!!) wzial trzy gryzy gotowego juz pierniczka i wiecej nie chcial (serducho me cierpi i placze w ukryciu!). Slodkosci cierpliwie czekaja na dekoracje, dzis wieczor zabukowany jest dla nich!
Prezent dla Mlodzitkiego tez kupiony i tez czeka, ale na zapakowanie.
Mimo tych dodatkowych zajec znajdujemy czas by odwiedzic nasze kurki w pobliskim mini zoo, popatrzec na papugi i kroliczki.
Na snieg juz nie liczymy... nadzieja na niego zniknela wraz z zapoznaniem sie z pogoda na najblizsze dni. Jedyne czego mozemy sie spodziewac to deszczu i plusowej temperatury czyli po prostu jednej wielkiej chlapy.
A dzis mamy w planach zobaczyc Swietego Mikolaja z reniferami co przejezdza do nas na dzielnice!
Niech tylko przestanie padac!!!
Pierniczki boskie ;)
OdpowiedzUsuńU nas przygotowania do Świąt też rozpoczęte :) Trzymam kciuki aby pogoda się jednak zmieniła i spadł śnieg :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie ma co sie ludzic, ze pogoda sie zmieni.
UsuńOstatnimy czasy mamy nawet po 10 stopni na plusie!
Oj a ja sie tak ciesze ze mnie w tym roku to szaleństwo omija, teściowie i zakupy robią i wszystko przygotowują mi zostaje zajmowanie się dzieckiem a i od tego mam dużo pomocników. PIęknie tak nie musieć sięo nic martwić. Buziaki i powodzania w przygotowaniach!
OdpowiedzUsuńCzyli jednym slowem macie tam bajecznie!
UsuńOdpoczywajcie, ladujcie akumulatory i kozystajcie z tych pomocnikow ile wlezie ;)
Buziaki!
Extra! U nas też marnie ze śniegiem, a mieliśmy nadzieję, na białe święta... :/
OdpowiedzUsuńMoze jeszcze spadnie ponownie :)
UsuńWasze pierniczki zapowiadają się przepysznie :-)) Chętnie zobaczę efekty zdobienia :-))
OdpowiedzUsuńEfektami zdobienia nie ma co sie chwalic ;)
UsuńPoczatkowo mialo byc kreatywnie, ale poszlam na latwizne i postawilam na prostote ;)
Lukier i kolorowa posypka kroluje na naszych piernikach :)
Pierniczki, ale świątecznie u Was!
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko dwa dni! :)
UsuńTo dobrze, ze w tych kolejkach stać nie musicie! Ja tez nie lubie takich tlumów!
OdpowiedzUsuńPierogi juz zrobione? Szybka jestes! Uwielbiam swiateczne pierogi :)
Trzymajcie sie Kochani!
ps. U nas tez na snieg sie niestety nie zapowiada :( Buuuuu!
Ściskamy! :*
Pierogi zrobione i zamrozone :) Zawsze bedzie cos z glowy.
UsuńJutro pora na inne wigilijne potrawy.
Buziaki dla Waszej czworki!
Nie przemeczaj sie za bardzo!!!