Na tym etapie rozwoju chce by Mikus traktowal te nauke wylacznie
jako zabawe, takze nie naciskam zbytnio. Nie chce by sie zniechecil.
Wybralam kilka kartonikow z literkami i powolutku uczumy sie ich
brzmienia.
I tak na dzien dzisiejszy, moge sie pochwalic, ze nasz maly Geniusz
z wybranych przeze mnie 7 liter (ABEIMTU), rozpoznaje A, B, I, M, O & T.
W przypadku spolglosek B, M, T na pytanie co to za literka,
odpowiada z usmiechem kolejno BABA, MAMA, TATA. Czasami wczesniej wspomni, ze to EM czy TY a pozniej doda MAMA lub
TATA.
Bedziemy trzymac sie tych literek przez dobrych kilka tygodni, a
pozniej dodamy 2 lub 3 nowe kartoniki.
Balwanki to nic innego jak kartoniki do podpisywania prezentow.
Nie doczekaly jednak Swiat i wykorzystane zostaly do zabawy.
Polega ona na przyklejaniu (tasma do malowania jest idealna)
kolejnych balwankow na sciane, liczeniu ich, liczeniu ich guzikow, czapek itp.
bardzo fajne i pomysłowe zabawy. rozwijają dziecko.
OdpowiedzUsuńDobra zabawa i nauka przy okazji to świetne rozwiązanie dla takich maluchów, chyba też się zmobilizuję i wezmę z Was przykład :)
OdpowiedzUsuńTy kreatywna mamuśko ;)
OdpowiedzUsuńmały geniusz Ci rośnie:) Loczki naprawdę ma super!
OdpowiedzUsuńJaki LOKI!!!!! Cudne!
OdpowiedzUsuńMy też rozpoczęliśmy rozpoznawanie literek :) i liczymy "paluszkiem" - super zabawa! :)
Brawo dla Mikołaja! Tyle literek już rozpoznaje! :)
Pozdrawiamy!
Świetny pomysł! Niebawem podkradnę :)
OdpowiedzUsuńale cudna głowka do całowania - za nic bym sie nie odkleiła:P
OdpowiedzUsuńchyba zgapimy literowanie:P
Literki super alternatywa dla tych wypasionych zmagnesem. Tekturowe jeszcze nie teraz , ale i beda u nas. :-)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze aby zabawa sprawiała dziecku przyjemność - a widać, że sprawia więc tak dalej:))
OdpowiedzUsuńmasz świetne pomysły :) a Mikuś ma piękne loczki
OdpowiedzUsuń