środa, 27 marca 2013

A On rosnie i rosnie

Nasz Syn rosnie.
Niewiatpliwe kazdego miesiaca staje sie coraz wyzszy i ciezszy.
Coraz bardziej rozgadany, rozchodzony i rozczochrany.
Tak, tak… rozczochrany, bo nie sposob nie zauwazyc Jego bujnego blond wlosa.
Coraz czesciej pokazuje na co Go stac, gdy cos nie idzie po Jego mysli.
Jego “nie” w takich przypadkach przypomina heavy metalowy wokal.
Ale potrafi tez byc potulny jak baranek.
Przytula sie, daje buziaki i glaszcze szepczac przy tym cichutko “mami”, “tati”, “Mik”.
Rozumie praktycznie wszystko co sie do Niego mowi, a Jego slownik z kazdym kolejnym dniem wzbogaca sie o nowe slowka. 
Ma wspaniala orientacje w terenie i wie dokladnie jak dojechac do marketu czy dojsc na plac zabaw.
Jest na tyle opanowany, ze wyjscie do restauracji nie stanowi juz zadnego problemu. Godzina przy stoliku nie jest mu straszna!
Uwielbia chodzic, biegac i skakac. Kazda mozliwa aktywnosc sprawia mu niesamowita przyjemnosc.
Jest zaskakujaco “poukladany”. Jego zabawki musza zajmowac miejsca w ktorych byly wczesniej ulozone, a wszelkie innowacje nie sa mile widziane.  
A co najwazniejsze, Mik potrafi tez pomoc gdy sie Go o cos poprosi i podziekowac… tak jak to zrobil dzisiaj.
Usypiajac Syna wieczorami, ktore poprzedzaja moje pracujace dni, zawsze tlumacze, ze mama jutro idzie do pracy, ale tylko na chwilke i dzieki temu, ze rodzice pracuja Miko moze miec zabawki, mleczko i jedzonko.
Dzisiaj z rana chlopaki mnie podwozili do biura. J. zapytal, kto idzie do pracy, a Syn odpowiedzial, ze “mami”… po czym wyciagnal do mnie raczke i powiedzial “dzieki”.
Po takim “dzieki” to az sie chce pracowac!

Dzis nasz Synek konczy 22 mieisac zycia. 

Nizej to juz nasze hendmejdowe kroliczki.
Mama wycinala, Syn pozniej sie nimi bawil, a na koniec bylo wielkie malowanie i ozdabianie.
Swieta lada dzien, a ja w ogole nie czuje wielkanocnego klimatu… nic a nic… 




40 komentarzy:

  1. Króliki cudne, a to "dzięki" takie dorosłe - niesamowite. pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Dzieki" faktycznie do niesamowitych nalezalo.
      Nie wiem czy bylo ono do konca swiadome czy tylko fuksem rzucone na odczepne, ale jednak pozostanie w pamieci bo wrazenie na mnie zrobilo nieziemskie :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Jak wiesz najlepiej - dzieciak boski
    Króliki wyszły super.

    OdpowiedzUsuń
  3. :) pozdrowienia dla Was! U nas też za oknem śnieg, więc wielkanocno nie jest, ale mam nadz., że w te kilka dni się przyszykujemy... poza tym uroczystości Wlk. Czwartku, Piątku i Soboty zrobią swoje :) a do PL nie przyjeżdżacie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogodowy frustrat- to moje drugie imie! :)
      Dzisiaj z rana u nas tez pruszyl snieg.
      Wiosny ani widu, ani slychu! Ilez na nia mozna czekac??
      Do Pl nie wybieramy sie na swita niestety, a wielkanocne klimaty byc moze poczuje jutro, kiedy nie bede musiala spieszyc do pracy, a zajme sie pierwszymi przygotowaniami w kuchni.
      Pozdrawiamy!


      Usuń
  4. jaki on mądry i rozgarniety :) super :)
    i jakie śliczne zajączki do Was przykickały ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby taki madry i rozgarniety pozostal!
      Kazdy medal ma swoje dwie strony. Mikus, tak jak i inne dzieci potrafi tez dac sie we znaki, ale te zachowania szybko sie zapomina ;)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dziekujemy i przesylamy pozdrowienia dla PL :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Taka slodycz chcialoby sie slyszec kazdego dnia z rana, kiedy trzeba biec z wywieszonym jezorem do pracy :)

      Usuń
  7. Fajny pomysł na świąteczną dekorację :) Ja też nie czuję klimatu świątecznego - chyba przez śnieg za oknem :| Wielkanoc kojarzy mi się z wiosna a nie z zimą :(
    Brawo dla Mikołaja - bardzo bym chciała aby moim dzieciakom zależało na porządku w zabawkach ;) Niestety na tym zależy u nas tylko mi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nooo Mikus jest mistrzem w robieniu balaganu :)
      Problemow z tym raczej zadnych nie ma, ale jak sie Go poprosi to zaczyna sprzatac i wtedy zabawki uklada tam gdzie byly one polozone wczensiej :)
      Oby wiosna przyszla lada dzien!!!

      Usuń
  8. Slodziak...takie "dzieki" laduje pozytywnie na caly dzien!:)
    Sliczniunie te kroliczki! I Ty to tak wszystko siama, siama?;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siama, siama to bym nie dala rady- Mikus jako pomocnik sprawdzal sie idealnie! Przede wszystkim mobilizuje mnie do zrobienia czegos ;)
      A takie "dzieki" to ma powera, szczegolnie z rana!

      Usuń
  9. świetne te króliczki, a na pierwszym zdjęciu wyglądają jak z drewna, fajnie się w tym lustrze odbiły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki!
      Drewniane bylyby swietne, te sa z grubszego kartonu :)

      Usuń
  10. jaki słodziak .... takie dzięki to ładuje akumulatory w sekundkę !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! W sekunde na milony nastepnych sekund :)

      Usuń
  11. Od zawsze czytając twoje wpisy o Mikołaju aż ręce zacieram z radości na to co nas czeka w przyszłości:) pięknie piszesz o swoim synku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to bardzo bliskiej przyszlosci :)
      Jeszcze troche i Ty bedziesz pisac takie posty o Zosi!

      Usuń
  12. pomysł na króliczki rewelacyjny
    ja dzisiaj z moim synkiem sadziłam rzeżuchę
    super zabawa, polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez sadzilismy i nie tylko rzezuche :)
      Byly jeszcze liscie musztardy i cebula na szczypior :)
      Mlodziak mial niezla frajde!

      Usuń
  13. króliki rewelacja pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkiego dobrego z okazji 22 miesięcy :)
    Bardzo ładne króliki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W imiuniu Mikolajka- dziekuje bardzo za zyczenia :)

      Usuń
  15. Oj to w podobnym wieku jest co moja Natalka. Zuch chłopak rośnie, wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to wiesz dokladnie o czym pisze :)
      Cudny wiek maluszkow... jeszcze gdyby nas sluchaly przez caly czas byloby rewelacyjnie ;)
      Dzieki!

      Usuń
  16. Mikołaj sam malował?
    piękna ozdoba!
    dla mnie Wielkanoc nie była nigdy jakimś szczególnym czasem, nigdy tych świąt specjalnie nie czuję.
    w tym roku jeszcze bardziej, to przez pogodą, która do wiosennej nie należy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niee :) Najpierw On malowal, a pozniej ja poprawialam bo niektore z nich mialy tylko jedna kropke farby i byly uznane za skonczone ;)
      Jednak klimat Swiat bozonarodzeniowych jest niezastapiiony!

      Usuń
  17. 22 miesiące...robi sie powaznie :)
    Wszystkiego najlepszego dla Mikolaja!
    Ja tez nie czuje klimatu tych swiat...moze to przez pogode...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to bardzo!
      Jeszcze 2 miesiace i bedzie trzeba szykowac jakas impreze :)
      Kiedy ten czas zlecial??? Nie wiem.
      Dziekuje!

      Usuń
  18. a ja czuję te święta bardzo....bardzo...to przez ten Kurnik....22 mc to już powazny wiek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alez macie fajnie z tym Kurnikiem!!!
      Czeakam na fotorelacje :)

      Usuń
  19. Malutki madrala :) buziaki dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  20. Super te króliki :-). Wstyd się przyznać ale my z Adasiem przed tymi świętami nie zrobiliśmy NIC. Choć tyle planów miałam, jajka chciałam z nim nawet malować i co? Praca zeżarła cały mój wolny czas, a w dzień kiedy mogłam to byłam taka tą pracą zmęczona, że entuzjazmu i chęci mi brakło :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez mialam ambitne plany, ale z nich tylko kroliki udalo mi sie zrobic. Moze za rok bedzie troche wiecej czasu checi ;)

      Usuń

DZIEKUJE ZA KOMENTARZ!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...